Jak przedsiębiorca może bronić się przed pozwem grupowym
Firma, wobec której grupa osób wysuwa roszczenia, nie jest bezradna. Wpierw powinna sprawdzić, czy zostały spełnione przesłanki formalne rozpoznania sprawy
Pozwy zbiorowe, kojarzone przede wszystkim z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości, niedawno zostały wprowadzone także do polskiego systemu prawnego za sprawą ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniach grupowych (DzU z 2010 r. nr 7, poz. 44; dalej ustawa). Obowiązuje ona od 19 lipca 2010 r.
Cel ustawy
W założeniu celem wprowadzenia ustawy jest zwiększenie możliwości dochodzenia roszczeń przez grupę osób pokrzywdzonych przez jeden podmiot. Regulacja ta stanowi nowe narzędzie, dlatego na ogół analizowano ją z punktu widzenia poszkodowanych. Warto jednak spojrzeć na to zagadnienie także z drugiej strony, to znaczy z punktu widzenia potencjalnych pozwanych.
Należy bowiem pamiętać, że instytucja ta ? pomijając to, że stanowi dobrodziejstwo dla wielu pokrzywdzonych osób ? może również stać się instrumentem prawnym prowadzącym do nadużyć. Dlatego warto zastanowić się nad możliwościami skutecznej obrony, w przypadku gdy jest się podmiotem pozwanym w ramach roszczenia grupowego.
Potencjalni pozwani
Analizując zakres zastosowania ustawy, należy stwierdzić, że najbardziej zagrożone pozwami zbiorowymi są takie podmioty, jak: Skarb Państwa i jednostki samorządu terytorialnego (pierwsze pozwy zbiorowe zostały złożone przez powodzian oraz pacjentów zarażonych wirusem żółtaczki) oraz przedsiębiorcy.
W tej drugiej grupie szczególnie narażone na roszczenia grupowe są banki (pierwsze tego typu pozwy zostały już złożone) i firmy deweloperskie.
Należałoby także zastanowić się, czy spółdzielnie mieszkaniowe działające jako inwestor na rynku nieruchomości również podlegają ustawie.
W związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 26 września 2007 r. (IV CSK 122/07) należałoby skłaniać się do interpretacji, że nabywcy lokali w spółdzielni mieszkaniowej powinni być traktowani tak jak konsumenci, a więc tym samym mogą wnosić pozwy grupowe.
Warunki dochodzenia roszczeń
Przed dokonaniem analizy dostępnej taktyki procesowej, jaką może zastosować podmiot pozwany w ramach postępowania grupowego, należy pokrótce omówić, jakie są przesłanki skorzystania z postępowania grupowego. I tak:
- dochodzone roszczenia muszą być jednego rodzaju, oparte na tej samej podstawie faktycznej (co oznacza, że w ramach jednego postępowania grupowego nie można łączyć np. roszczeń pieniężnych z niepieniężnymi bądź różnych roszczeń niepieniężnych);
- roszczenia muszą dotyczyć sprawy o ochronę konsumentów, roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem jednak roszczeń o ochronę dóbr osobistych;
- grupy poszkodowanych muszą liczyć co najmniej dziesięć osób;
- konieczne jest ujednolicenie wysokości roszczenia każdego członka grupy przy uwzględnieniu „wspólnych okoliczności sprawy”. Członkowie grupy muszą określić wysokość swoich roszczeń kwotowo. W ustawie nie ma żadnych wytycznych, w jaki sposób takie ujednolicenie ma wyglądać.
Wydaje się, że najprostszym rozwiązaniem jest obniżenie wysokości (rezygnacja z części) roszczeń przez osoby, których roszczenia są wyższe, tak aby zrównać się z roszczeniami pozostałych osób, jednak będzie to z pewnością jedna z głównych spornych kwestii przy konstruowaniu pozwu grupowego; przy czym należy wskazać, że ustawa przewiduje możliwość ujednolicania roszczeń w ramach podgrup liczących co najmniej dwie osoby;
- grupa musi uiścić opłatę wynoszącą 2 proc. od wartości dochodzonego roszczenia pieniężnego bądź uzyskać zwolnienie od kosztów postępowania, co jednak może być utrudnione przez wzgląd na specyfikę postępowania;
- obowiązkowe jest ustanowienie pełnomocnika procesowego mającego uprawnienia adwokackie bądź radcowskie (w ramach postępowań grupowych występuje przymus adwokacko-radcowski).
Najlepiej przeciwdziałać
Można powiedzieć, że podstawową radą, jaką należałoby udzielić przedsiębiorcy działającemu w jednej z branż ?zagrożonych? pozwami zbiorowymi, jest oczywiście świadczenie usług na tyle wysokiej jakości, aby nie musieć obawiać się roszczeń ze strony konsumenta.
W okresie przedsądowym wskazana byłaby również odpowiednia polityka informacyjna przedsiębiorcy, dzięki której byłby on w stanie w sposób przejrzysty komunikować się ze swoimi klientami. Działania tego typu mogą znacznie zmniejszyć skalę ewentualnego pozwu (np. przez przekonanie części potencjalnych członków grupy do nieprzystępowania do pozwu ze względu na jego bezzasadność).
Abstrahując od działań prawnych, jakie podejmuje się standardowo w celu odparcia roszczenia w ramach postępowania cywilnego, należy wskazać na dodatkowe możliwości obrony w ramach postępowania grupowego.
Po pierwsze, pozwany może przy pierwszej czynności zażądać zobowiązania przez sąd powoda do złożenia kaucji na zabezpieczenie kosztów procesu. Musi ona być złożona w gotówce i nie może przewyższać 20 proc. wartości przedmiotu sporu. Jej wysokość każdorazowo określa sąd z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. W razie niezłożenia kaucji w wyznaczonym terminie sąd na wniosek pozwanego odrzuca pozew.
Po drugie, można podnieść argumentację mającą na celu podważenie prowadzenia postępowania w trybie grupowym. W tym celu należy znaleźć argumenty, że dane roszczenie nie podlega w ogóle ustawie bądź że brak jest wspólnej podstawy dochodzonych roszczeń.
Po trzecie, w kolejnym etapie postępowania należy składać zarzuty odnoszące się do członkostwa konkretnych osób w grupie bądź podgrupie.
Po czwarte, można także podważać prawidłowość ujednolicenia roszczeń pieniężnych.
Po piąte, zarówno postanowienie o dopuszczalności rozpoznania sprawy w postępowaniu grupowym, jak i postanowienie co do składu grupy podlegają zaskarżeniu. Tak więc, w razie gdyby sąd nie przychylił się do naszej argumentacji, możemy próbować podważyć jego decyzję.
Po szóste, należy zwrócić uwagę, czy grupę reprezentuje osoba mająca uprawnienia adwokackie bądź radcowskie oraz czy do pozwu została załączona umowa na obsługę prawną (taki wymóg wprowadza ustawa w związku z ograniczeniem premii za sukces, jaką może otrzymać pełnomocnik).
Po siódme, jeśli analiza sprawy wskazuje na duże ryzyko przegranej, należy jednocześnie z działaniami wymienionymi powyżej podjąć próbę zakończenia sporu w sposób ugodowy.
Siedem sposobów na bezpodstawne roszczenia
1. Złożyć wniosek o zabezpieczenie roszczenia
2. Sprawdzić, czy grupa składa się z co najmniej dziesięciu członków
3. Spróbować podważyć członkostwo w grupie/podgrupie
4. Zweryfikować, czy roszczenia mają jednakową podstawę
5. Policzyć, czy nastąpiło prawidłowe ujednolicenie roszczeń
6. Sprawdzić, czy pełnomocnik jest adwokatem lub radcą prawnym
7. Oszacować szanse na wygraną i ewentualnie podjąć negocjacje ugodowe